Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy w soboty będziemy parkować za darmo?

Jarosław Miłkowski
archiwum redakcji
Już niebawem nie będziemy musieli w soboty płacić za postój w strefie płatnego parkowania? Pojutrze głosowanie w tej sprawie ma się odbyć na sesji rady miasta. Wszystko wskazuje na to, że będzie ono tylko formalnością. Za likwidacją opłat w soboty są dwa największe kluby w radzie: PO i PiS.

Pomysł na darmowe parkowanie pojawił się dwa miesiące temu. 25 marca radni Platformy złożyli prezydentowi Jackowi Wójcickiemu interpelację z dwiema propozycjami. Jedna dotyczyła darmowego postoju w strefie przez pierwsze 15 minut. I to codziennie. Drugi dotyczyła bezpłatnego parkowania w soboty.
Przedstawiciele PO swoje propozycje argumentowali chęcią zwiększenia rotacji na parkingach w strefie. Liczyli, że gdy kierowcy nie będą musieli płacić za postój, szybciej będą załatwiać swoje sprawy i jechać dalej. Politycy platformy chcieli też ulżyć przedsiębiorcom w centrum. Oni z kolei narzekają na to, że przegrywają z galeriami handlowymi właśnie przez parkingi. W Novej Park można parkować za darmo cały dzień. A kilkaset metrów dalej, w centrum, tylko za jedyne 15 minut postoju trzeba zapłacić 50 gr.
- O ile pierwsza z naszych propozycji jest jeszcze w toku, o tyle nad drugą głosujemy już w środę. Potrzebujemy tylko kilka głosów naszych kolegów z innych ugrupowań. Żywimy nadzieję, że również zagłosują za tym projektem - mówi Patryk Broszko z PO.
- Przy każdej okazji, gdy da się obniżyć opłaty lokalne, to jesteśmy za - mówi Mirosław Rawa z PiS. Zapowiada, że jego klub też zagłosuje za darmowym parkowaniem w sobotę. - Tym bardziej, że tego dnia, nie ma tak dużego ruchu. A strefa jest przecież po to, żeby wymuszać rotację na parkingach, a nie być dodatkowym podatkiem - dodaje polityk prawicy.

Jeśli darmowe parkowanie zostanie wprowadzone, to oczywiście... nie za darmo. Za nie też trzeba zapłacić. Kto konkretnie? Pan zapłaci. Pani zapłaci. Wszyscy zapłacimy.
- W ciągu roku nasze wpływy zmniejszą się nawet o 150 tys. zł. Utarg z soboty waha się od 2,5 tys. zł do 3 tys. zł - mówi Włodzimierz Rój, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji, które zawiaduje strefą płatnego parkowania. Dodaje, ze każde pomniejszenie budżetu OSiR-u spowoduje, że będzie on miał mniej pieniędzy na realizację swoich zadań. - Zakładam, że jak coś ubędzie, to miasto tę różnicę wyrówna i dorzuci choćby do organizacji sylwestra - mówi Rój. Noworoczna zabawa to koszt kilkudziesięciu tysięcy złotych. OSiR też organizuje sporo imprez dla dzieci.
- Jeśli pieniędzy ubędzie, to je znajdziemy. Budżet miasta to przecież pół miliarda złotych - mówi Robert Surowiec z PO, przewodniczący rady miasta.
- Wpływy do budżetu OSiR-u, owszem, będą mniejsze, ale darmowe parkowanie będzie dużym plusem dla mieszkańców. Nie zawsze wpływy budżetowe powinny być sprawą najważniejszą - dodaje. Surowiec zapowiada, że parkować za darmo powinniśmy już od wakacji.

Dlaczego na razie nie wejdzie w życie darmowy kwadrans? Wprowadzenie tego pomysłu jest niemożliwe z przyczyn technicznych. Trzeba byłoby przeprogramować parko-maty. A to już byłby koszt co najmniej 200 tys. zł. Poza tym, skoro już mowa o pieniądzach, 15 minut za darmo uszczupliłoby wpływy OSiR-u znacznie bardziej niż darmowa sobota. Rój szacuje, że byłoby to ok. 25 proc. z 1,8 mln zł, jakie co roku przynoszą parkomaty.
W Gorzowie w strefie płatnego parkowania jest prawie 900 miejsc parkingowych.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto