Muzeum Ziemi Wschowskiej. Nowa wystawa czasowa
Z okazji rocznicy i wystawy wydana została okolicznościowa pocztówka i datownik. Przygotowany został również okolicznościowy znaczek pocztowy, który będzie dostępny na zamówienie.
– Ekspozycja składa się w znacznej mierze z eksponatów pochodzących ze zbiorów prywatnych Sławomira Tomków z Leszna, który kolekcjonuje przedmioty związane z historią i dziedzictwem Poczty Polskiej – informują pracownicy muzeum. Dodatkowo, podczas wernisażu pan Sławomir odegra sygnały pocztowe na sygnałówce.
Otwarcie w niedzielę, 10 marca, o godz. 14 w Muzeum Ziemi Wschowskiej przy pl. Zamkowym 2.
Historia poczty we Wschowie
Muzealnicy przypominają, że najstarszym śladem związanym z działalnością pocztową we Wschowie jest mapa szlaków z Drezna do Warszawy pochodząca z 1751 roku.
– Przy Wschowie umieszczono wtedy znak trąbki, czym oznaczono punkt na szlaku pocztowym. W związku z tym istnieje prawdopodobieństwo, że we Wschowie stał saski słup milowy. Natomiast kolejna wzmianka o wschowskim urzędzie pocztowym związana jest z II rozbiorem Polski, przez który Wschowa trafiła w granice państwa pruskiego. We wrześniu 1793 roku, po zajęciu miasta przez administrację cesarską, otwarto Pruski Cesarski Urząd Pocztowy – informują pracownicy muzeum.
Polski urząd pocztowy w miejscu pruskiego utworzono po II wojnie światowej, wysiedleniu ludności niemieckiej i przejęciu miasta przez polską administrację. Wiadomo, że pierwszym naczelnikiem poczty został Antoni Moroz, a pierwszym listonoszem Stanisław Dekiert.
Pracownicy muzeum przypominają, że w latach 70. zamurowano wejście do części biurowo – mieszkalnej gmachu poczty, które umiejscowione było od strony ulicy Pocztowej i niestety taki sam los spotkał charakterystyczne narożne wejście znane z wielu pocztówek.
Zobacz też wideo: Kapsuła czasu we Wschowie
Czytaj też:
- Moda w Nowej Soli z czasów czarno-białych zdjęć. Nowosolanie ubierali się szykownie. Zobacz zdjęcia
- Na ulicach polskich miast będzie mniej "homofobusów"? Zapadł wyrok. Pozew składał zielonogórzanin Kacper Kubiak
- Młodzież z Nowej Soli i okolicy będzie mogła uczyć się nowego zawodu. Projekt jest wart ponad 16 milionów złotych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?