Czy zakłada pani likwidację jakiś poradni, czy oddziałów?
W żadnym przypadku. Wręcz odwrotnie. Szpital ma się rozwijać. Oznacza to wzrost liczby świadczeń oraz ich jakości.
Jak pani chce to zrobić, skoro placówka targają perturbacje kadrowo-finansowe?
Dwie najważniejsze sprawy to stabilizacja kadrowa i wyjście z pętli długów. Zamierzam zmierzyć się z tymi wyzwaniami i co ważniejsze, wiem jak zaradzić tym problemom.
Morsy mają receptę na zdrowie. Zobacz zdjęcia z niedzielnego morsowania
A konkretnie? W grudniu część lekarzy zapowiadała, że odejdą w nowym roku.
Wszyscy zostali. Mamy obsadę we wszystkich poradniach i na oddziałach. Rozmawiam też z dwoma lekarzami, którzy odeszli w ostatnich tygodniach. Mam nadzieję, że uda się ich przekonać do powrotu do szpitala.
Więcej na ten temat we wtorek, 29 stycznia, w "Gazecie Lubuskiej"
Zobacz wideo z inscenizacji batalistycznej w Pniewie
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?