Gorzowski magistrat szuka wykonawcy rozbudowy skateparku w parku Kopernika już prawie trzy lata. Tym razem robi to po raz czwarty i nie jest powiedziane, że i to postępowanie zakończy się sukcesem. Gdy bowiem urzędnicy otworzyli dwie oferty, które napłynęły do przetargu, okazało się, że po raz kolejny przekraczają one założony budżet na tę inwestycję.
Oferta na 259 procent
Miasto na rozbudowę skateparku odłożyło prawie 451,3 tys. zł. Tymczasem najniższa z ofert – krakowskiej spółki Techramps – opiewa na 1,169 mln zł. To kwota na poziomie 259 proc. tej, którą założyło miasto. Dodajmy, że druga oferta – spółki Topatotera z Knurowa – jest jeszcze wyższa i wynosi 1,531 mln zł.
Skatepark w parku Kopernika istnieje od lat, ale dzisiejszy wygląd ma on od 2018, gdy odbyła się pierwsza przebudowa. Miejsce stało się tak popularne, że bardzo często jest na nim tłoczno. Wojciech Pięta, gorzowianin, który był pomysłodawcą pierwszej przebudowy, zaproponował powiększenie skateparku. Gdy jego pomysł nie wygrał w głosowaniu na budżet obywatelski, z pomocą przyszli radni, którzy przeznaczyli na projekt pieniądze z puli, która mają do dyspozycji.
Według projektu rozbudowy, skatepark ma być powiększony o 235 mkw. pomiędzy już istniejącą częścią a chodnikiem wzdłuż al. Ruchu Młodzieży Niezależnej.
Jaka będzie decyzja?
Co po otwarciu ofert mówią urzędnicy?
- Nim miasto podejmie decyzję, najpierw dokończona musi być procedura przetargowa podczas której sprawdzone zostanie czy oferenci spełnili wymogi formalne. Dopiero potem będzie można mówić o ocenie i decyzji – mówi Wiesław Ciepiela, rzecznik gorzowskiego magistratu.
Czytaj również:
Skatepark w Gorzowie będzie większy i z nowatorskim oświetleniem
Strefa Biznesu: W Polsce przybywa pracowników z Ameryki Południowej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?