Spis treści
Zdewastowane nagrobki na cmentarzu w Jaroszowie
Do zdarzenia doszło w nocy z 9 na 10 grudnia 2022 r., a bulwersująca opinię publiczną sprawa cmentarnej dewastacji lotem błyskawicy rozeszła się po mediach społecznościowych.
- W nocy z piątku na sobotę ktoś zniszczył 18 nagrobków na naszym cmentarzu w Jaroszowie. To przykra wiadomość, że nie uszanowano tak szczególnego miejsca i tych, którzy tam spoczywają. Współczuję też tym, których trud i praca aby taki nagrobek postawić zostały zniszczone - czytamy w mediach społecznościowych Parafii Rzymsko-Katolickiej p.w. Św. Jana Chrzciciela w Jaroszowie w powiecie świdnickim na Dolnym Śląsku.
Cmentarz ten znajduje się przy kościele parafialnym przy ruchliwej drodze krajowej nr 5 pomiędzy Strzegomiem a Kostomłotami.
Cmentarz w Jaroszowie - gdzie doszło do dewastacji - mapa
Jak udało nam się ustalić, rozmiary dewastacji są jeszcze większe niż oszacowali przedstawiciele parafii.
- Zgodnie z naszymi ustaleniami, dewastacji uległo dwadzieścia jeden nagrobków. Zostały one uszkodzone w ten sposób, że płyty nagrobne z danymi osób zmarłych - czyli imię nazwisko, czasem zdjęcia bądź cytat przekazany przez rodzinę - zostały poprzewracane - wyjaśnia Magdalena Ząbek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy.
Parafia, poszkodowane rodziny i policja apelują o pomoc
Mieszkańcy Jaroszowa i okolic Świdnicy są zbulwersowani rozmiarem szkód wyrządzonych w miejscu spoczynku swoich bliskich i znajomych. Pod adresem sprawców posypały się niewybredne komentarze:
- Co za bestie mogły zbezcześcić tak święte miejsce-
Powstały też teorie spiskowe dotyczące rzekomej możliwej genezy zdarzenia
- Sprawdzić czy te nagrobki, które zostały postawione to są od jednego kamieniarza jeżeli tak to od niego policja niech zacznie - sugeruje pan Robert komentujący zdarzenie w mediach społecznościowych.
Na poniedziałek (12 grudnia) zaproszono poszkodowane dewastacją rodziny na spotkanie w świetlicy parafialnej. Parafia apeluje też o wsparcie działań dochodzeniowych świdnickiej policji.
- Wiem, że nie będzie łatwo im znaleźć sprawców chyba, że im pomożemy. Ktokolwiek ma jakieś informacje, nawet wg. niego nieistotne, to proszę dzwonić [...], zgłosić proboszczowi lub komuś z Rady Parafialnej. Będziemy też musieli podjąć jakieś kroki ale o tym porozmawiamy w ramach Rady Parafialnej - zapowiadają przedstawiciele parafii.
Również lokalna policja zapewnia, że robi wszystko, co w jej mocy, by sprawców szybko ustalić i przedstawić im zarzuty.
- Prowadzimy czynności w tej sprawie. O naszych ustaleniach, dla dobra postępowania, jeszcze nie mogę przekazać na tym etapie szczegółowych informacji - zaznacza Ząbek.
I również dołącza się do apelu o wsparcie śledztwa przez osoby posiadające wiedzę na temat jaroszowskiej dewastacji wyjaśniając, że im więcej poszlak, tym szybciej nastąpi rozwikłanie tej sprawy. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że pierwsze sygnały już napłynęły i są skrupulatnie sprawdzane.
Warto też przypomnieć, że art. 262 KK mówi iż, za czyn znieważenia zwłok, prochów ludzkich lub miejsca spoczynku zmarłego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Do podobnej sprawy doszło kilka lat temu na cmentarzu komunalnym w Wałbrzychu przy ul. Moniuszki. Tam również poprzewracano tablice nagrobne, tyle że rozmiar zmiękczeń był znacznie mniejszy. Niestety, sprawców do dziś nie udało się ująć.
Gorące tematy
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?