W ubiegły czwartek po 20, łomżyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że w jednym z domów w Śniadowie leży na podłodze zakrwawiony sąsiad.
- Policjanci ustalili, że chwilę wcześniej w tym samym miejscu trzech mężczyzn spożywało alkohol. W pewnym momencie pomiędzy 33 i 65-latkiem doszło do awantury, podczas której młodszy z mężczyzn zaatakował swojego kolegę uderzając go krzesłem. Mężczyzna nie przeżył, a napastnik po całym zdarzeniu uciekł - informuje podkom. Justyna Jankowska, z KMP w Łomży.
W tym samym czasie będący na wolnym dzielnicowy z miejscowego posterunku Policji jechał rowerem jedną z ulic Śniadowa. Znany wszystkim mieszkańcom miasta funkcjonariusz został zaczepiony przez kobietę, która poinformowała go o zabójstwie.
- Mundurowy po kilku minutach zatrzymał 33-latka. Na jego ubraniu i ciele widoczne były ślady krwi. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 33-latkowi zarzutu zabójstwa - mówi Jankowska.
W piątek decyzją sądu podejrzany trafił na 3 miesiące do aresztu. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę dożywotniego pozbawienia wolności.
[g] Aktualizacja, 24.06.2022r.[/g]
W toku śledztwa 33 - letni Adam G. usłyszał zarzut, że działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia Jana G. dokonał jego zabójstwa.
- Uderzając go krzesłem i zadając kilkukrotnie ciosy w głowę drewnianym kołkiem, spowodował obrażenia, które między innymi doprowadziły do uszkodzenia mózgu i masywnego krwotoku - wyjaśnia Prokuratura Okręgowa w Łomży.
Podejrzany jest mieszkańcem Śniadowa. Nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?