Kaziuki w Chełmsku są jak najbardziej uzasadnione. Znajdujący się tam kościół jest pod wezwaniem św. Kazimierza, a we wsi i okolicznych miejscowościach po II wojnie światowej, osiadło dużo ludności pochodzącej z Wileńszczyzny. Stowarzyszenie "Przyjazna Wieś", chcąc kultywować tradycje tych ludzi, od wielu lat hucznie obchodzi święto odpustowe, Kaziuki.
W sobotę 3 marca, obchody święta patrona kościelnego, rozpoczęła msza św. Po mszy goście przenieśli się do sali wiejskiej, gdzie czekało na nich wiele atrakcji. Były występy zespołów "Animo Sempre", "Wiatraczanka", "Kapela Mroczna ze wsi Przytoczna", członków stowarzyszenia "Przyjazna Wieś". Stoły uginały się pod jedzeniem, nie zabrakło też tradycyjnych potraw litewskich: cepeliny, kołduny, bigos litewski, babki ziemniaczane i innych. Posiłek przygotowały członkinie stowarzyszenia. Scenę przyozdobiły serwetki, obrusy, chusty i wiele innych tekstyliów, przywiezionych przez osadników z Wileńszczyzny. Są one skrzętnie przechowywane przez stowarzyszenie. Najstarsze z rękodzieł mają po 120 lat!
Wielkie biesiadowanie na ponad 200 osób, zostało połączone z loterią fantową (o rower), licytacjami (rękodzieł przygotowanych przez członkinie stowarzyszenia), które zasiliły budżet stowarzyszenia. Gośćmi honorowymi byli przedstawiciele władz lokalnych oraz kościelnych. Zgromadzeni byli zachwyceni wydarzeniem oraz przyjazną i wesołą atmosferą, którą wokół siebie buduje stowarzyszenie z Chełmska. Spotkanie poprowadziła wiceprezes stowarzyszenia, Jolanta Góra.
Więcej o wydarzeniu przeczytacie w kolejnym wydaniu tygodnika "Głos Międzyrzecza i Skwierzyny", w sprzedaży od środy 7 marca.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?