Międzyrzecz: Dziury, kałuże, nierówności? Za rok mają być tylko wspomnieniem [GALERIA]

Dziś to ulice jedynie z nazwy i na mapach. Jak człowiek pojedzie na miejsce (to rozbudowujące się osiedle domów jednorodzinnych) zobaczy, że owe ulice to w zasadzie... dziury utwardzone tłuczniem. Po deszczach zamieniają się w krainę tysiąca jezior, a gdy jest sucho, auta wzbijają tumany kurzu jak na pustyni.
Możecie zobaczyć to w fotogalerii na naszej stronie miedzyrzecz.naszemiasto.pl.

Jest pierwszy konkret

- Żyjemy tutaj tak od lat. Jak na placu budowy. I nie chodzi wcale tylko o dziury i niszczenie aut, ale też o bezpieczeństwo, bo nie ma chodników, więc dzieci poboczami chodzą - mówili nam mieszkańcy. Ucieszyli się więc z zapowiedzi sprzed kilku miesięcy, że ich ulice będą remontowane za ponad 3 mln zł.

Jednak nasi Czytelnicy w komentarzach pod zapowiedzią inwestycji zastrzegali, że prawdziwa radość będzie, jak obietnice zamienią się w konkrety. No to mamy dobre wieści: w końcu się zamieniają.

Ratusz ogłosił właśnie przetarg na budowę dróg. Urzędnicy szukają firmy, która: zbuduje nawierzchnie jezdni, zbuduje chodniki, zatoki postojowe oraz zjazdy na posesje (a jak jakieś już są, to je przebuduje). W ramach robót trzeba też wytyczyć teren zielone, wykonać kanalizację deszczową (wraz z przepompownią i wylotem wód opadowych) oraz postawić lampy. Te ostatnie będą led-owe, czyli oszczędne, a do tego naprawdę jasne.

Dojazd ma być zapewniony

W dokumentach przetargowych znaleźliśmy tez ważne zastrzeżenie: roboty budowlane będą musiały być prowadzone w takim sposób, by „w miarę możliwości udostępnić mieszkańcom dojazd do posesji, zlokalizowanych w obrębie przebudowanej ulicy zakładów oraz domów”.

Czy, kto i za ile zgłosi się do zlecenia? Dowiemy się już w poniedziałek.
Zgodnie z panem roboty powinny się zakończyć już 31 sierpnia 2020 r.

POLECAMY:
Międzyrzecz: mieszkańcy Obrzyc mają dość dziur w ulicach. Kto je naprawi?