Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Międzyrzecz: lekarze grożą odejściem, jeśli odwołany zostanie prezes szpitala [GALERIA]

(tr)
Tomasz Rusek/szpital międzyrzecki
"Niżej podpisani informują o złożeniu wypowiedzeń z pracy z dniem odwołania Prezesa Zarządu", a pod spodem ponad 20 lekarskich pieczątek i podpisów - tak kończy się pismo, jakie lekarze z międzyrzeckiego szpitala przekazali zarządowi powiatu międzyrzeckiego.

O co chodzi? Już wyjaśniamy. 2 stycznia, z powodu różnych pogłosek, lekarze z międzyrzeckiej lecznicy złożyli w starostwie pismo z wyrazami poparcia dla prezesa szpitala Edwarda Tyranowicza. Można w liście przeczytać, że lekarze dobrze oceniają zmiany, jakie wprowadził E. Tyranowicz i widzą w jego działaniach szansę na uzdrowienie sytuacji finansowej placówki (ma milionowe zobowiązania, dług przekracza 17 mln zł).
Nie dostali jednak żadnej odpowiedzi. Dlatego 17 stycznia złożyli kolejne pismo. Tym razem informują w nim, że w przypadku zwolnienia prezesa, oni składają wypowiedzenia.

Czekamy na oświadczenie i komentarz

Dodatkowo dziś (20 stycznia) na facebookowym profilu szpitala pojawił się wpis: "Od kilku tygodni, krążą pogłoski o planach odwołania Prezesa Szpitala Międzyrzeckiego sp. z o.o. Pana Edwarda Tyranowicza, przez Zarząd Powiatu Międzyrzeckiego. Zaniepokojeni sytuacją lekarze zatrudnieni w naszej Placówce, w dn. 02.01.2020 roku, złożyli na ręce Starosty Pani Agnieszki Olender pismo, wyrażając swoje poparcie dla Prezesa i polityki zarządczej którą realizuje. Z uwagi na brak odpowiedzi ze strony Starostwa i działania władz, budzące kolejne fale niepokoju wśród załogi, 17.01.2020 roku złożono kolejne pismo. Nie uzyskując odpowiedzi, pytamy publicznie Panią Starostę, jakie zarzuty są formułowane w kierunku Prezesa Tyranowcza i jaki ma cel w odwołaniu go. Bez prezesa szpital może funkcjonować, zaś bez personelu medycznego stanowiącego jego trzon, nie widać na to realnych szans".

Zapytaliśmy o sprawę w starostwie. Dostaliśmy informację, że jeszcze dziś zostanie przedstawione oświadczenie w tej sprawie (już jest, prezentujemy je w aktualizacji). Z kolei prezes E. Tyranowicz odebrał telefon od reportera, ale powiedział, że na razie jest zajęty, więc odpowie na pytania GL "nieco później".

Potrzebny jest kredyt

Przypomnijmy: w zeszłym roku firma Formedis za 60 tys. zł przeprowadziła audyt finansowy szpitala. Miała prześwietlić finanse placówki, wziąć pod lupę jej organizację i przedstawić swoje pomysły na rozwiązanie problemów.

Audytorzy przygotowali prawie 300-stronicowy raport. Ich wnioski można sprowadzić do hasła: trzeba ciąć koszty i zwiększać przychody. W dokumencie jest więc sugestia zmniejszenia liczby łóżek (ze 160 do 105) oraz ograniczenie pracy lub zamknięcie kilku oddziałów, w tym np. pediatrii, ginekologii i położnictwa. A działania trzeba podjąć pilnie, ponieważ „fakt malejącej wartości środków pieniężnych na koniec poszczególnych (...) lat (...) w przypadku braku podjęcia działań restrukturyzacyjnych identyfikuje ryzyko utraty płynności przez szpital w krótkim odstępie czasu”.

Starosta Agnieszka Olender powiedziała wówczas GL, że „należy zrobić wszystko, aby do tego nie dopuścić”. - Na suche wnioski analityków nakładam teraz kwestie potrzeb zdrowotnych i oczekiwań mieszkańców - zapewnia. I dodaje, że zdaje sobie sprawę z konieczności pomocy samorządu. Poza tym audyt to nie jedyny dokument, nad którym teraz pracuje starostwo. - Otrzymałam program naprawczy przygotowany przez prezesa szpitala. Będziemy nad nim dyskutować z radnymi. Osobiście nie jestem z niego w pełni zadowolona, wymaga rozszerzenia i brakuje mi w nim strategii dla szpitala. Chcę jednak jeszcze raz podkreślić, że zarówno dla zarządu jak i rady temat szpitala jest absolutnie najważniejszy i poświęcamy mu mnóstwo pracy. Mieszkańcy mogą być spokojni, że zrobimy wszystko, by szpital przetrwał kryzys i zaczął wracać do dobrej formy - dodała w listopadzie A. Olender.

Wiemy, że lecznica stara się o wielomilionowy kredyt, który miał pokryć bieżące i zaległe zobowiązania i pozwolić szpitalowi dalej pracować i rozwijać się. Problem w tym, że nie tak łatwo zdobyć kredyt.

W protokole z grudniowego posiedzenia zarządu powiatu czytamy: "Bank Gospodarstwa Krajowego postawił pod znakiem zapytania pomyślność uzyskania kredytu ze względu na wyniki oddziałów szpitalnych za trzy lata wstecz. Według Prezesa, BGK nie rozpatrzy przynajmniej do połowy stycznia wniosku o kredyt konsolidacyjny. PKO BP zasugerował mniejszą kwotę zaciągnięcia kredytu, co było powodem przygotowania przez Prezesa dwóch wersji starania się o kredyt: na kwotę 18 mln zł oraz 11 mln zł z własnym, założonym spłacaniem zaciągniętego zobowiązania. Główna księgowa w Szpitalu Międzyrzeckim Aneta Moraczyńska potwierdziła słowa Prezesa Szpitala ws. Banku BGK. Dodała, ze PKO BP zaakceptował propozycję kredytu w kwocie 11 mln zł wraz z zaproponowanym przez Szpital harmonogramem spłat. Powyższe środki spowodują spłatę najbardziej wymagalnych zobowiązań. Aktualnie komisja bankowa rozpatruje wniosek złożony przez Prezesa. Starosta powiedziała o swoim pobycie w oddziale Banku Gospodarstwa Krajowego oraz o rozmowie z Dyrektorem oddziału. Stwierdziła, że wątpliwe będzie otrzymanie kredytu przez Szpital. Placówka nie posiada odpowiednich prognoz ani satysfakcjonującego programu naprawczego".

AKTUALIZACJA
Chwilę po 16.00 starostwo przedstawiło oświadczenie, które prezentujemy w całości:
"ZARZĄD POWIATU RATUJE SZPITAL PRZED UPADŁOŚCIĄ!
W związku z nieprawdziwymi informacjami dotyczącymi sytuacji funkcjonowania szpitala w Międzyrzeczu, pojawiającymi się w przestrzeni publicznej, Starosta Międzyrzecki informuje, że z powodu złego wyniku finansowego lecznicy na koniec 2019 r. konieczne było zwołanie Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników Szpitala Międzyrzeckiego, które zgodnie z art. 233 kodeksu spółek handlowych musiało podjąć uchwałę, co do dalszych losów międzyrzeckiej lecznicy.
Pomimo dramatycznej sytuacji Zarząd Powiatu nie ogłosił upadłości Spółki i zdecydował o podjęciu dalszych działań naprawczych. Poniżej treść uchwały Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników Szpitala Międzyrzeckiego Sp. z o.o.".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skwierzyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto