Jak informuje Dariusz Brożek, urzędnik w międzyrzeckim ratuszu odpowiedzialny za kontakty z mediami, w Międzyrzeczu zamontowane są 24 kamery, a trzy kolejne w Bobowicku.
Obraz jest na bieżąco, w czasie rzeczywistym, obserwowany w komendzie policji. I zapewniamy: wszystko widać. Numery rejestracyjne, twarze.
Właśnie mija dekada
Jak wygląda rozmieszczenie kamer? To żadna tajemnica - urządzenia widać przecież doskonale (polecamy zerknąć do naszej galerii). To tak: pięć zamontowanych jest na budynkach przy rynku, trzy na poczcie, trzy w miejscowości Bobowicko, po dwie na moście drogowym na Obrze, na głównym skrzyżowaniu, na stadionie miejskim oraz ulicach Dąbrowskiego i Staszica, a po jednej: przy restauracji Tequila, koło marketu Lidl, na dworcu kolejowym oraz na ulicach Ogrodowej, Krasińskiego i Stoczniowców Gdańskich.
Zdaniem burmistrza Remigiusza Lorenza monitoring (budowa systemu zaczęła się dekadę temu - w 2010 r.) jest skutecznym orężem w walce z wandalizmem.
Poza tym kamery mają działanie prewencyjne: tam, gdzie są, często spada przestępczość, a u niektórych mieszkańców rośnie subiektywne poczucie bezpieczeństwa (choć należy podkreślić, że istnieją też badania, które podważają skuteczność monitoringu).
Podpowiedzi Czytelników
Władze miasta rozważają rozbudowę systemu o kolejne kamery. Miałyby być zamontowane w „newralgicznych punktach miasta”. Czyli gdzie?
Postanowiliśmy wesprzeć urzędników w tej kwestii poradami naszych Czytelników z facebookowego profilu Głos Międzyrzecza i Skwierzyny. W końcu mieszkańcy wiedzą najlepiej, gdzie chcieliby kamer monitoringu.
Jolanta Kieżun wskazała kilka konkretnych miejsc. Jej zdaniem monitoring przydałby się: przed drewnianym mostkiem na Paklicy od strony ul. Garncarskiej, naprzeciwko sklepu Żabka na ul. Krasińskiego. Przy ul. Ożoga od Oś. Kasztelańskiego do mostu na Obrze.
Sylwia Urbanowicz napisała: - Na łące kolejowej, gdzie są ławeczki i siłownia, bo towarzystwo spożywające trunki wysokoprocentowe wieczorami już się tam pojawia. Trzeba chronić te miejsce przed wandalami.
Laura Bielenik i Elwira Fabicka Jaroszewicz niezależnie od siebie wskazały patelnię - czyli skwerek niedaleko Paklicy i targowiska. Druga z pań dodała jeszcze, że monitoringiem warto objąć parking koło aresztu i nad rzeką wzdłuż ścieżki (okolice białego mostu) plus planty.
Joanna Rabinek chciałaby cyfrowego nadzoru nad okolicami ul. Kilińskiego, Dąbrowskiego i Głowackiego. „Latem dzieją się tam cuda. Policja coś wie na ten temat. Czasami strach z domu wyjść” - czytamy w jej komentarzu.
W kolejnych wskazaniach przewijały się następujące miejsca: okolice placów zabaw, szkół, wejście na perony PKP, ul. Staszica, parking koło Tesco, parking za kościołem św. Wojciecha, bulwar Jana Pawła II (bo „na parkingu jak i nad rzeką po zmierzchu dzieją się cuda”), a także okolice kaczego dołka.
Dobrym podsumowaniem dyskusji jest komentarz Marcina Kałka, w którym czytamy: - Kamery powinny być tam, gdzie są nowe skwery, by chroniły przed wandalami i żeby dzieci z rodzicami miały gdzie posiedzieć i były bezpieczne. Miejsca takie jak: kaczy dołek i po drugiej stronie rzeki, siłownia na łące i plac pomiędzy stadionem a mostkiem, park za Tequilą, park koło kościoła Św. Jana, tereny za białym mostkiem, tereny koło obwodnicy tzn przy policji. W połączeniu z dobrym oświetleniem i pieszymi patrolami policji mogłoby być bezpiecznie.
Rozbudowa monitoringu będzie możliwa nie szybciej niż w 2021 r.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?