Międzyrzecz: rondo na skrzyżowaniu? Mieszkańcy są bardzo na „tak”

Międzyrzeczanie notorycznie narzekają, że w godzinach szczytu przejazd przez miasto jest utrudniony. - Czasami mam wrażenie, że sygnalizacja utrudnia, a nie usprawnia poruszanie się przez skrzyżowanie ul. Kazimierza Wielkiego i Młyńskiej. Może w tym miejscu zrobić rondo? - napisał do nas Czytelnik Krzysztof.

Poruszyliśmy temat na naszym facebookowym profilu Głos Międzyrzecza i Skwierzyny. Dostaliśmy od was wiele głosów. Wśród ponad 30 komentarzy większość była podobna: rondo bardzo by się przydało.
Nic nie sugerowaliśmy, ale i tak najwięcej Czytelników wskazało właśnie na krzyżówkę przy plantach, o której napisał pan Krzysztof. Pan Kamil uzasadnił to tak: - Rondo na głównym skrzyżowaniu choć trochę rozładowałoby korki i byłoby mniej sytuacji z rozwalonymi barierkami (które dziś są przy tym wąskim skrzyżowaniu - dop. red.).

Zapytaliśmy więc w ratuszu czy i gdzie burmistrz Remigiusz Lorenz i jego urzędnicy widzieliby skrzyżowania z ruchem okrężnym. Dariusz Brożek, który odpowiada za kontakty z mediami, odpowiedział nam, że rondo władze gminy widziałyby w ciągu planowanej wschodniej obwodnicy miasta (miałaby powstać na skrzyżowaniu ulicy Piastowskiej - za ostatnimi budynkami przy tej ulicy - i przyszłej drogi obwodowej, która połączyłaby ulice Poznańską z Rokitniańską). Oczywiście pod warunkiem, że gmina zdobędzie na ten cel miliony wsparcia z budżetu państwa.
I tu pojawia się ważne „ale”! „Jeśli gmina będzie zmuszona do odstąpienia od tej inwestycji, lub odłożenia jej w czasie, władze rozważają budowę ronda w centrum, na skrzyżowaniu ulic Młyńskiej, Mieszka I, 30 Stycznia i Kazimierza Wielkiego”.

Nie ma jednak na dziś żadnej konkretnej daty, kiedy miałoby się to stać.