Komisja urbanistyczno - architektoniczna - właśnie tak nazywa się ciało doradcze burmistrza. Zostało stworzone zarządzeniem z 22 lipca. Członkowie komisji mają opiniować projekty zagospodarowania przestrzennego oraz ich zmiany. Czyli będą mieć wpływ na najważniejsze planistyczne dokumenty i przedsięwzięcia.
To sami praktycy
Znamy skład komisji. To: Jolanta Mróz - Pawluk (kierownik miejskiego referatu gospodarki nieruchomościami i zagospodarowania przestrzennego), Dorota Kireńko (w urzędzie podinspektor ds. gospodarki odpadami), Zbigniew Moraczyński (kierownik miejskiego referatu inwestycji, drogownictwa i melioracji), Karol Waldmann (urbanista), Ewa hak (z miejskiego wydziału panowania przestrzennego w Międzyrzeczu) oraz Arian Rudziński (z doświadczeniem związanym z planowanie przestrzennym).
Po co burmistrzowi taka komisja? Dzięki niej L. Hołownia będzie mógł liczyć na opinie fachowego grona przy wprowadzaniu zmian lub uchwalaniu nowych dokumentów planistycznych. A dokumenty te bardzo często decydują o przyszłości miasta i gminy na wiele lat.
Co ważne, członkowie komisji będą bezstronni: nie będą wydawać opinii w temacie dokumentów, które współtworzyli. Poza tym opinie komisji będą przyjmowane większością głosów, ale poszczególni członkowie będą mogli składać zdania odrębne.
Symboliczne wynagrodzenie
Członkowie komisji będą dostawać 400 zł wynagrodzenia za każde posiedzenie komisji. Jeśli na jednym spotkaniu będzie omawiany więcej niż jeden dokument, to za każdy kolejny dostaną dodatkowe 150 zł. Oczywiście pod warunkiem, że będą obecni (cztery osoby to minimum, by posiedzenie komisji mogło się odbyć).
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?