Otym, że w jej samochodzie może znajdować się bomba, powiadomiła policję mieszkanka Skwierzyny.
Alarm i ewakuacja
- Dostaliśmy zgłoszenie od właścicielki pojazdu marki honda. Podczas kontroli u mechanika, pod podwoziem znaleziony został niezidentyfikowany przedmiot. Zgodnie z procedurą, na miejsce zostały wezwane odpowiednie służby, m.in. pirotechnicy - potwierdza asp. Justyna Łętowska z międzyrzeckiej komendy policji.
Teren wokół warsztatu samochodowego został zabezpieczony, a 24 mieszkańców okolicy na wszelki wypadek ewakuowano. Po jakimś czasie sprowadzono specjalistycznego policyjnego robota wykorzystywanego do zabezpieczania ładunków wybuchowych. Pakunek został przez pirotechników przewieziony w bezpieczne miejsce. Okazało się, że jest to nie bomba, ale lokalizator GPS.
Cała akcja trwała kilka godzin. Dopiero, gdy fachowcy upewnili się, że podejrzany przedmiot nie stwarza żadnego zagrożenia, ewakuowane rodziny mogły odetchnąć z ulgą i wrócić do swoich domów.
Szpieg pod maską
- Po sprawdzeniu okazało się, że pod samochodem kobiety znajdował się najprawdopodobniej nadajnik GPS. Będziemy ustalać skąd się tam wziął, kto i dlaczego go podpiął - mówi asp. Łętowska.
Więcej w następnym wydaniu "Głosu Międzyrzecza i Skwierzyny".
Zobacz też: korytarz życia na S3.
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?