Dziewięciolatek zasłabł, kiedy już schodził z boiska po - jak się wydawało - udanym treningu. Udanym, bo chłopiec zdobył w trakcie treningowego meczu bramkę.Niestety, ta jednak okazała się ostatnia w jego życiu....
Zobacz też: Śmierć na boisku
- Kilka chwil po zdobyciu gola Ksawery powiedział trenerowi, że czuje się słabo - relacjonuje ojciec jednego z zawodników. - Chłopak już schodził z płyty boiska, kiedy nagle jego twarz stała się prawie biała. Padł na kolana i bezwładnie się przewrócił - opowiada ze łzami w oczach.
Nieprzytomnego chłopca zaniesiono do szatni. Wezwano karetkę, która przyjechała po paru minutach. Bezskuteczna reanimacja trwała 40 minut.
Prawdopodobnie chłopiec mógł mieć niezdiagnozowaną wrodzoną wadę serca. To, że nie było przeciwwskazań do gry w piłkę nożną, podkreśla Grzegorz Biegański, pediatra i lekarz sportowy z Wielkopolskiej Przychodni Sportowo-Lekarskiej w Poznaniu.
Więcej przeczytasz na stronie "Głosu Wielkopolskiego"
Skomentuj:
Śmierć na boisku. Zmarł dziewięcioletni chłopiec
Widzisz coś ciekawego, zaskakującego, dziwnego? Pisz na [email protected], dodaj swój artykuł lub zostaw nam wiadomość na Facebooku
ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?