Z Gorzowa do Zielonej Góry pociągiem w 70 minut? Tego chcą samorządy

O potrzebie takiego połączenia kolejowego samorządy mówią od lat. Ich zdaniem Kolejowa Magistrala Zachodnia ma stanowić „kręgosłup” komunikacyjny województwa, podobnie jak S3, jeśli chodzi o drogi. W sprawie magistrali samorządowcy spotykali się już nie raz. We wtorek 27 lutego zrobili to z kilku powodów.

- W związku z ostatnimi doniesieniami, iż Krajowy Program Odbudowy będzie musiał zostać zmieniony, a tym samym zmienione zostaną założenia programu kolejowego, który zostanie rozszerzony o nowe zadania, jest odpowiedni czas, aby samorządy wspólnie pokazały potrzebę uruchomienia tak ważnego dla województwa lubuskiego projektu kolejowego jak magistrala zachodnia – mówi Iwona Olek, wiceprezydent Gorzowa. Kolejnym z powodów są też zmiany organizacyjne w instytucjach odpowiedzialnych za rozwój infrastruktury kolejowej.

Kolejowa Magistrala Zachodnia miałaby biec od Świnoujścia przez Szczecin, Kostrzyn nad Odrą, Gorzów, Międzyrzecz, Świebodzin, Zieloną Górę do Świebodzin. W sporej części opierałaby się ona na już istniejących torach, ale wymagałaby też budowy nowych. W Lubuskiem oznaczałoby to konieczność zbudowania dwóch odcinków: Gościkowo-Świebodzin (14 km) oraz Świebodzin-Sulechów (17 km). Potrzebne byłoby też zbudowanie łącznicy w Kostrzynie (1,5 km), która połączyłaby odcinki Szczecin – Kostrzyn i Kostrzyn – Gorzów. Szacuje się, że prace miałyby kosztować 1,2 mld zł.

- Połączenie, które skomunikuje ponad 600 tys. mieszkańców, pozwoli na poruszanie się między stolicami województwa w 70 minut. Jestem przekonany, że w najbliższym czasie uruchomimy procedurę, która potrwa kilka lat, ale pozwoli na powstanie szybkiego połączenia kolejowego dwóch stolic województwa oraz innych miejscowości leżących na trasie – mówi Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa.

Dziś z północnej do południowej stolicy województwa bezpośrednie pociągi jeżdżą przez Zbąszynek. Trasa ma długość 127 km. Najszybsze połączenie to 124 minuty.

Dzięki magistrali szybsze połączenia byłyby także z miastami poza naszym regionem.
- Magistrala zachodnia, czyli połączenie naszych dwóch stolic, to bardzo istotny element komunikacji. Nie mniej ważne jest połączenie kolejowe z zewnętrznymi aglomeracjami – z Poznaniem, Wrocławiem, Szczecinem i Berlinem. Dzięki temu będziemy się lepiej rozwijać, ale też zatrzymywać u nas młodych mieszkańców województwa lubuskiego. Dzięki komunikacji będą mogli podejmować pracę na zewnątrz, ale będę mogli szybko wrócić – mówi wojewoda Marek Cebula. - Jeżeli nie wciśniemy przycisku „start”, nie ruszymy do przodu. Realizacja projektów rozbudowy linii kolejowych trwa wiele lat, dlatego bierzmy się do pracy – dodawał.

Magistrala zachodnia nie jest jedynym planem, który zakłada budowę nowych odcinków torów w regionie. W ramach Kolei Plus zrewitalizowana ma być m.in. linia Gorzów – Międzychód. W ramach tej inwestycji mają powstać tory z gorzowskich Wieprzyc do strefy przemysłowej. Jesienią 2023 podpisana została umowa na finansowanie tej inwestycji. Aktualnie trwa już procedura przetargowa na projekt. Prace mają się zakończyć do 2029 roku.

Czytaj również:
Co przyszykowało PKP w nowym rozkładzie jazdy dla Gorzowa?