To na razie melodia bliżej nieokreślonej przyszłości, ale za jakiś czas w Gorzowie może powstać park zwierząt kenozoicznych. List intencyjny w tej sprawie podpisali w piątek: marszałek Elżbieta Anna Polak, prezydent Jacek Wójcicki oraz prof. dr hab. Iwona Bartoszewicz z Uniwersytetu Wrocławskiego. Park związany ma być ze Stefanią. Tak nazywa się nosorożec, którego szkielet został odkryty w 2016 r. przy okazji budowy drugiej nitki obwodnicy Gorzowa, a dziś badania nad nim prowadzone są we Wrocławiu.
Skąd pomysł na park? - Położenie szkieletu w gablocie nic nie da – mówi dr hab. Krzysztof Stefaniak z zakładu paleozoologii Uniwersytetu Wrocławskiego. W parku można byłoby zobaczyć nie tylko szkielet, ale nawet odtworzoną postać nosorożca. Do tego miały powstać w nim sale dydaktyczne i multimedialne.
Być może ziemia w Gorzowie kryje więcej szkieletów zwierząt.
- Czekam aż skończy się gwarancja na drogę S3, bo przydałoby się rozkopać skarpę koło obwodnicy. Tam jest coś jeszcze – mówił tajemniczo dr Stefaniak. Według niego Stefania byłaby atrakcją całego regionu. Z kolei prezydent Wójcicki widzi w nosorożcu maskotkę miasta. Na razie zwierzę zyskuje coraz większą popularność, np. poprzez książki dla dzieci.
ZOBACZ KONIECZNIE: JAK GRALI DESPACITO NA FESTIWALU ROMANE DYVESA
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?