Skwierzyńska ulica wygląda jak krater! Ale jeszcze musi zaczekać na remont

- Ta droga nigdy nie była remontowana! Gdy spadł w tym roku pierwszy śnieg mieliśmy nawet problem z dojazdem pod górę. Burmistrz obiecuje, obiecuje i obiecuje, a ostatnio powołał się nawet na czasy wojenne. Remontuje się wszędzie, tylko nie tam, a jest to bardzo ładna okolica, spacerowa - opowiada Sebastian Kuroczycki, mieszkaniec Skwierzyny, który buduje się przy ulicy Nad Obrą. Jak mówi, drogę rozjeżdżają głównie auta osobowe, choć właściwie nie ma już co rozjeżdżać.

Problem dziur w nawierzchni nasilił się w ciągu ostatnich kilku lat.

To obraz nędzy i rozpaczy! Latem tumany kurzu, a zimą chodzi się w gumowcach. Jesienią i wiosną jest niewiele lepiej - mówi.

Kuroczycki dodaje, że drogę czasami łatają sami mieszkańcy, nie jest to jednak rozwiązanie długofalowe. Przy ulicy Nad Obrą znajduje się dom weselny, miejsce spotkań Świadków Jehowy, powstaje również osiedle domków jednorodzinnych. Ponadto droga prowadzi do Rakowa, wcześniej jednak można dojść do rzeki lub w okolice starego mostu kolejowego, z tej trasy często korzystają spacerowicze.

- Sąsiedzi mi mówili, że wysyłali pisma, ale jak grochem o ścianę. Dziwię, się, bo to w końcu jest miasto. Wiele dróg może jeszcze zaczekać, zróbmy to, co najpilniejsze! - zachęca mieszkaniec. Jak dodaje, jego dom już tam stoi, jest w fazie wykończenia. - Wiem, że ktoś może powiedzieć "widziały gały, co brały", ale to nie jest dla mnie wytłumaczenie. To jest droga w mieście i chciałbym, aby ona była o nawierzchni utwardzonej. Skoro gminy nie stać na asfalt, niech zrobi kostkę, nie może być kostka, to niech chociaż będzie nawierzchnia bitumiczna - przekonuje.

Zobacz też: Stan przygotowań do zimy na autostradzie A1 i drogach krajowych

Burmistrz Skwierzyny Lesław Hołownia odpowiada, że gmina zarządza ponad 300 kilometrów dróg i są one w różnym stanie. Remont tej ulicy jednak nie jest w najbliższym czasie planowany, a główne powody są dwa. Pierwszym z nich jest brak infrastruktury, czyli gazu i kanalizacji. - Droga będzie robiona w najbliższych latach. Najpierw spółka musi zaplanować kanalizację, mamy nadzieję, że będzie też gaz - mówi Hołownia. Po naszej interwencji burmistrz skontaktował się z Zakładem Usług Komunalnych. - Postaramy się wprowadzić kanalizację na tej ulicy do planu inwestycyjnego na lata 2024 - 2026. Trzeba na nią jeszcze trochę zaczekać - poinformował. Drugim znaczącym powodem jest brak środków. - Na przyszły rok mamy niewiele inwestycji drogowych, to są dwie drogi, na które dostaliśmy dofinansowanie z Polskiego Ładu, a tak musimy wiązać koniec z końcem. Na tą chwilę nie posiadamy środków finansowych - powiedział burmistrz.

Droga jest poprawiona, w przyszłym roku też ją utwardzimy, ale generalny remont trzeba jeszcze zaczekać, cierpliwości - przekonuje.

Jak dodaje, w przyszłym roku na terenie gminy będą realizowane dwie inwestycje drogowe - ulica Ceglana Góra i Głowackiego.