Uważajcie! Fałszywy SMS o wypłacie środków. Można stracić gotówkę

W treści wiadomości znajduje się link, który kieruje do strony wygranego rozdania na loterii. Żeby odebrać nagrodę, musimy jednak dokonać rejestracji na kolejnej witrynie.

Przenosimy się do strony kasyna online Vavada. Na pierwszy rzut oka strona może wyglądać w porządku, ponieważ zawiera regulamin, informacje o firmie, dane kontaktowe, chat oraz zakładkę pomocy.

Jak się okazuje, nie ma tutaj mowy o żadnej wygranie, ani zgromadzonych środkach. SMS miał nas jedynie zachęcić do zarejestrowania się na podlinkowanej platformie i rozpoczęcia gry na własną rękę od zera. Żeby ją jednak zacząć, na start musimy wpłacić depozyt za pomocą karty lub wybranej kryptowaluty.

- Naszym zdaniem tak. Wszystkie dane wpisujemy bezpośrednio na stronie, bez udziału zaufanego pośrednika płatności. W związku z tym za jej przechowanie i przetwarzanie odpowiada platforma Vavada oraz firma, do której należy. Sama firma również budzi wątpliwości. Jest zarejestrowana na wyspie Curacao na Karaibach oraz nie udostępnia użytkownikom żadnej polityki prywatności. Kasyona nie jest zbyt popularne, jednak zdążyło zebrać wiele negatywnych opinii, dotyczących głównie utraconych środków i kłopotów z ich wypłaceniem, nawet w przypadku wygranej - mówi Kornelia Giglok specjalista ds. cyberbezpieczeństwa CyberRescue Sp. z o.o.

- W Polsce posiadamy jedno licencjonowane kasyno online, Total Casino, prowadzone przez Totalizator Sportowy. Wszystkie pozostałe działają na terenie Polski bezprawnie. Licencja wydana przez inne państwa nie legalizuje ich działalności w naszym kraju - mówi Kornelia Giglok.

Dlatego, podejmując się gry w pozostałych kasynach, gramy na własną odpowiedzialność. Nawet jeśli serwis przekonuje nas o swojej legalności, nie możemy mu ufać.

Nie klikaj w linki z wiadomości i nie rejestruj się na nieznanych platformach. Może to skutkować utraceniem środków.